Co to jest Syndrom Sztokholmski:
Syndrom sztokholmski jest używany do określenia psychologicznej reakcji niektórych zakładników wobec ich porywaczy, których przymusowe współżycie powoduje, że rozwijają oni w stosunku do nich sympatię i solidarność .
Zazwyczaj tego typu reakcja psychologiczna występuje wtedy, gdy porywacz nie stosuje bezpośredniej przemocy wobec ofiary, jak np. przemoc fizyczna, którą zakładnik często błędnie interpretuje jako gest człowieczeństwa.
Z powodu emocjonalnego szoku zakładnik czyni przemoc reprezentowaną przez pozbawienie wolności niewidzialną, aby docenić brak przemocy fizycznej i uznać to za pozytywny znak.
Syndrom sztokholmski nie jest chorobą, lecz efektem posttraumatycznym, dlatego nie występuje w książkach chorób psychiatrycznych.
Nie każdy jest podatny na ten syndrom. Niektóre wcześniejsze doświadczenia mogą to ułatwić. Wśród nich są doświadczenia przemocy ze strony partnerów intymnych, przemocy w rodzinie, wielokrotnego wykorzystywania seksualnego, członków sekt lub bractw, jeńców wojennych itp.
(tixagag_6) Pochodzenie terminu
Termin ten został ukuty w 1973 roku po słynnym epizodzie napadu na Bank Kredytowy w Sztokholmie w Szwecji. Podczas tego napadu przestępcy wzięli czterech pracowników jako zakładników na sześć dni.
W tym czasie jedna z zakładniczek, Kristin Enmark, nawiązała z porywaczem relację solidarności i sympatii, która zakończyła się współpracą. Zjawisko to nazwano „Syndromem Sztokholmskim”.
Po latach Enmark publicznie przyznała, że jej reakcja była niekonsekwentna, ale przypisała to nieświadomemu sposobowi ochrony siebie.
Dopiero w roku po porwaniu w Sztokholmie wyrażenie to stało się popularne. W 1974 roku Patricia Hearst została porwana przez Symbionese Liberation Army. Związek Hearst z porywaczami zaszedł tak daleko, że po uwolnieniu przyłączyła się do swoich porywaczy i uczestniczyła w napadzie na bank. Od tego momentu termin ten rozprzestrzenił się masowo.
Domestic Stockholm Syndrome
Pojęcie domowy syndrom sztokholmski odnosi się do psychologicznej reakcji przywiązania, którą człowiek rozwija w stosunku do swojego partnera, gdy jest ofiarą powtarzającej się przemocy.
Ze względu na ambiwalentne cechy relacji, napadnięty rozwija silną więź emocjonalną ze swoim agresorem, która każe mu usprawiedliwiać swoje działania. To uniemożliwia mu uświadomienie sobie przemocy i nienormalności, w której żyje.
Chociaż w tym przypadku dochodzi do przemocy, nazywa się to domowym syndromem sztokholmskim, ponieważ człowiek dobrowolnie poddaje się „niewoli” i normalizuje sytuację, w której żyje.